Dlatego zamieszczam obie wersje i czekam na komentarze :)
A tu linki dla chętnych: Oryginalny tekst, Polskie wykonanie, Angielskie wykonanie
Wersja oryginalna
Beata Maria
Ty wiesz, jak wiele zalet mam I być dumny mogę z moich cnót Beata Maria O czystość duszy więcej dbam Niż słaby i rozwiązły, ciemny lud Więc wyjaw mi, Maryjo Czemu ciągle widzę ją A jej oczy drążą mnie na wskroś I widzę, i czuję Jej czarne włosy cudnie lśnią Już nie wiem, czy to ja, czy obcy ktoś Ten ogień Z dna piekieł W mych żyłach czuję, drżąc Czy może Człowiekiem Najgorsza władać z żądz? Ach, nie wiń mnie To nie ja, nie Cygańska dziewka To nieszczęście na mnie śle Ach, nie wiń mnie Jeżeli Bóg Silniejszym od człowieka Diabła zrobić mógł Więc obroń mnie, Maryjo Z tą czarownicą koniec zrób Nie pozwól, żebym w męce tej miał żyć I zniszcz Esmeraldę Niech zazna ognia piekieł, lub Ma kochać tylko mnie i moją być! Ten ogień Nieczysty To twój, Cyganko, los: Ulegniesz To istniej A nie, to idź na stos Racz miłościw być jej Racz miłościw być mnie Musi moją być Lub iść na stos! |
Moja wersja
Beata Maria
Ty wiesz, jak bardzo
wielbię Cię
I że być dumny mogę z
moich cnót
Beata Maria
Ty wiesz, że czystszy
jestem niż
Wulgarny, prosty,
gniewny, głupi lud
Więc powiedz, Maryjo,
Czemu ciągle widzę ją
Czemu grzeszny taniec
oczy mgli
Wciąż pragnę,
zlękniony
Słońca, które włosy
jej
Rozświetla,
pozbawiając zmysłów mnie
Jak ogień
Z dna piekieł
W mych żyłach płonie
krew
Wypala
Mnie żądza
A w sercu rośnie
grzech
Lecz nie wiń mnie
Nie chciałem jej
To czarownica,
Swym zaklęciem zwiodła
mnie
Lecz nie wiń mnie
Jeżeli Bóg
Silniejszym od
człowieka
Ogień zrobić mógł
Uratuj, Maryjo!
Nie pozwól jej omamić
mnie,
Nie pozwól, by jej
ogień zwęglił mnie
Więc zniszcz Esmeraldę
I niech poczuje ognia
smak
Lub płonie tylko dla
mnie zawsze już
Płomienie
Piekielne
Cyganko strawią cię
Bądź moją
Lub zapłoń
Zgiń albo wybierz mnie
Ulituj się nad nią
Ulituj nade mną
Cyganko spłoń
Lub wybierz mnie
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz